Ze sposobów znęcania się nad zwierzętami (2016), czyli okapi okapi okapi


"Ze sposobów znęcania się nad zwierzętami" to kolejny tekst na Niedobrych Literkach, gatunkowo może bliżej absurdu i satyry niż pełnokrwistego bizarro, zapędzający się jednak w sceny na tyle dziwaczne, że nie miał prawa zostać opublikowany nigdzie indziej niż w tej ostoi literackiej osobliwości.

Nie od dziś wiadomo, że zwierzęta to dla piszącego wspaniała okazja na ukrycie pod futrami, piórami i sierścią pewnych ludzkich zachowań czy schematów. I tutaj nie jest inaczej. Wspomniany tekst to nie zachęta do zoo-sadyzmu, a raczej refleksja nad relacjami międzyludzkimi, międzyzwierzęcymi i ludzko-zwierzęcymi. Czasem robimy coś sobie nawzajem, czego nie zrobilibyśmy nawet zwierzętom. I odwrotnie: czasem zwierzęta cierpią tak, jak nigdy nie cierpiał człowiek.

Tak czy inaczej, kto nie chce doszukiwać się głębi, zawsze znajdzie też dobry humor.

Zapraszam do lektury :)

Link do opowiadania (Niedobre Literki)
(Wszystkie prawa zastrzeżone)



P.S. A na deser moje ulubione okapi. (Oczywiście na deser w przenośni. Nie jedzcie okapi. Są słodkie, ale nie w tym sensie...)