Pin It

Śmierć Euklidesa


* 1 *

jeszcze nie wystygło ciało geometry
a oni już kładą na nie swetry
że niby cieplna śmierć wszechświata
gdzieś koło nosa im lata

jeszcze nie wygasł żar w oczodole
a oni już kładą na nie obole
że niby próżni afektację
można kupować - jak akcje

cień spoza czasu mu ciało powleka
coś już na progu cierpliwie czeka


* 2 *

czemu spazm pośmiertny trzęsie twym zewłokiem
grozy zlękniony kosmicznej?
gdzie poszły punkty - proste - asumpty
z tą planarnością wciąż styczne?

czemu blady cieniu odjeżdżasz w pomrokę
ręce złamawszy we fraktal?

dokąd cię wiedzie wydarty w niebie
korytarz form ana-kata?

idź w stronę światła drogami znanymi
i nie rozmawiaj z przyczajonymi


* 3 *

za jakie On zbrodnie przeciw strukturze
czyha na ciebie z wymiarów?
ja z ciebie wzoru - więźniu horroru
brać więcej nie mam zamiaru --

gwiazdy szlochają: shub-niggurath
planety łkają: shub-niggurath
pieją księżyce: shub-niggurath
ja z nimi krzyczę: shub-niggurath!

w rozpełzanym chaosie - w szaleństwa hadesie
żegnam cię mistrzu mój euklidesie

6.02.2013
27.02.2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz